á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Po trudnych chwilach, Kasi i Krzyśkowi udaje się normalnie żyć. Mieszkają z daleka od miasta, mają swoją wymarzoną głuszę, starają się planować swoją przyszłość w kolorowych barwach. Pracują razem we własnej kancelarii adwokackiej jednocześnie wiedząc, że ich los już nigdy nie będzie taki sam. Przeszłość dogania ich jednak szybciej niżby sobie życzyli. Wszystko wraca, razem z tajemniczym listem, że mafia nigdy nie zapomina. Kiedy po okrutnym pobiciu Katarzyny w poprzedniej części, Krzysiek powiedział sobie, że już nigdy nie dopuści do sytuacji, w której jego najukochańsza żona będzie płaciła za błędy jego brata Lukasa. To on sprowadził na nich wszelkie nieszczęścia. Ciągle jest uznawany za czarny charakter tej powieści. Wszystko się jednak wyjaśnia w trzeciej części serii "Zakręty losu. Historia Lukasa", ale o tym w następnej recenzji. Jak to mówią historia kołem się toczy. W tym przypadku było podobnie. Znów pojawili się sekretni mężczyźni, którym Krzysztof nie mógł odmówić współpracy. Zaczynają się kłamstwa i coraz większy stres oraz niepewność jutra. Mimo wszystko, na drodze młodszego Borowskiego znów pojawia się brat. Lukas pod przykrywką innej osoby pracuje dla policji. Zrobił to aby poniekąd wybronić się przed karą za pracę w zorganizowanej grupie przestępczej, których członków musiał ujawnić, a czego bardzo nie chciał zrobić w pierwszej części. Dzięki niemu i jego znajomościom można obronić niewinne osoby i najbliższą rodzinę. Niemniej jednak Łukasz będzie musiał zapłacić wysoką karę za zdradę gangów i nie uwolni się tak szybko ze szponów mafii. Książka wspaniale przedstawia życie człowieka, który traci wszystko, ale jednak podnosi się i chce walczyć. Bracia Borowscy to na prawdę odważni mężczyźni, gotowi walczyć do ostatniej kropli krwi. Czy uda im się obronić swoich najbliższych?
Polecam z całego serca wszystkim, którzy lubią książki sensacyjno-kryminalne z wątkami miłosnymi. Jestem wielką fanką tego typu połączeń więc dla mnie lektura ta była ogromną przyjemnością. Wydaje mi się, że z "Braterstwa krwi" wyszedłby dobry film sensacyjny!